Kiedyś pewien facet na parkingu podszedł do mojego samochodu, padł na kolana i... ostentacyjnie zajrzał pod tylny zderzak. Poczułem się urażony podejrzeniem, że prawa końcówka wydechu nie jest z niczym połączona I rzeczywiście, z boku tak to mogło wyglądać, więc przez zimę postanowiłem coś z tym zrobić i co nieco zasłonić. Efekt na zdjęciach. Poza tym Luu narzekał, że farba się złuszczyła z tłumika, więc odmalowałem Ragazzona. Rura biegnąca pod zderzakiem została owinięta bandażem termicznym i ukryta pod pewnym siatexem
Ponadto Coupe dostało nowe żarówki Philips WhiteVision (mijania i pozycyjne), roczne opony Hankook Ventus V12 evo, dywaniki, nowe przednie wahacze TRW, do prawej kolumny nowe łożysko amortyzatora i sprężynę talerzową czyli gumę między łożyskiem a sprężyną.
Auto: Fiat Coupe 1.8 16v
Wiek: 33 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 939 Skąd: Wołów
Wysłany: 2015-03-21, 8:35 pm
Wydech wygląda o niebo lepiej A jak żarówki WhiteVision? Zadowolony? Bo ja baaardzo
Co to za dokładka tylnego zderzaka?
_________________ Jeśli wszyscy dochodzą do jakiegoś wniosku „idąc od południa”, ja lubię docierać do niego „od północy”. To pomaga zatuszować fakt, że nie jestem zbyt mądry - J. Clarkson
Heh, jakie teorie Po prostu chciałem zasłonić bak i błyszczącą osłonę termiczną i chyba nie wyszło najgorzej
Tylko raz na razie jechałem po zmroku z nowymi żarówkami, ale chyba jest jaśniej i ładniej. Jestem zadowolony.
A na zderzaku nie ma dokładki. Jedynie mój pot
Aby jechać z czystym sumieniem, wymieniłem wcześniej olej (po 11 miesiącach i ok. 1700 km , wciąż Valvoline DuraBlend 10W-40), płyn hamulcowy na ATE dot 4, założyłem nowe klocki na przód - TRW.
Przy okazji zlotu przejechałem 1003 km. FC spisało się bez zarzutu. Na torze musiało być gorąco i tu pewnie przydałby się lepszy olej, ale to wyjątkowo. Podczas powrotu z Zamościa padł mój osobisty rekord prędkości . Dzięki za kilka pochlebnych opinii. No fajnie było na tym zlocie
A tydzień temu zrobiłem niezły interes i za 1/3 ceny kupiłem 2/3 grilla Pozostała część chyba była na grillu. Stopiony, wykrzywiony, pęknięty i bez 2 bolców. Stanąłem przed dylematem: odsyłać czy ratować. Spróbowałem. Opalarka, nitro, szpachlówka itd... Wyszło na tyle dobrze, że grill jest już na aucie i fajnie, że ma już taki jaki dostał w fabryce. Nie jest idealny ale jak to się mówi "Głupi nie zauważy, mądry nic nie powie"
Auto: Fiat Coupe 1.8 16v
Wiek: 33 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 939 Skąd: Wołów
Wysłany: 2015-06-20, 11:45 pm
Jak dla mnie bomba, dobra robota
_________________ Jeśli wszyscy dochodzą do jakiegoś wniosku „idąc od południa”, ja lubię docierać do niego „od północy”. To pomaga zatuszować fakt, że nie jestem zbyt mądry - J. Clarkson
- nowy akumulator TAB Polar 60 Ah. Niebieski, kurka nie pasuje kolorystycznie
- świeży olej Valvoline z niebieskiej butelki i tym razem też niebieski filtr oleju Mann W712/16.
- lakier nie jest niebieski. Ale przed woskowaniem pierwszy raz użyłem glinkę i cleaner. Popieściłem też skóry, szyby, uszczelki, opony, ranty i ogólnie jeszcze taki czysty chyba nie był. Pytanie ile z tej czystości zostanie po ponad 700 km. Jutro rano w drogę
Auto: Fiat Coupe 1.8 16v
Wiek: 33 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 939 Skąd: Wołów
Wysłany: 2016-05-24, 9:25 pm
A mnie dalej zastanawia ten zderzak tylny. Nie wyglada do konca jak seria, bo w seryjnym nie ma tej a'la dokladki od wydechu w strone kola
_________________ Jeśli wszyscy dochodzą do jakiegoś wniosku „idąc od południa”, ja lubię docierać do niego „od północy”. To pomaga zatuszować fakt, że nie jestem zbyt mądry - J. Clarkson
Już prawie 10 tys. km przejechałem a z okazji tegorocznej oCoupacji - 1728. Szacuję spalanie na 7,8 l/100 km.
Dziękuję tym, którzy postanowili oddać głos na moje auto w wyborach a było takich osób całkiem sporo. Miło usłyszeć dobre słowo czy to od forumowiczów czy od zaczepiających ludzi na ulicy.
Czerny napisał/a:
Może właściciel zdradzi szczegóły;)
Brakowało mi czegoś w tylnym zderzaku, co odnosiłoby się do progów. Więc wyciąłem ze starego kawałki plastiku. Pozaginałem, pospawałem, poszpachlowałem...
Sezon u nas zaczyna się bardzo powoli ale zlot się zbliża, więc jest okazja, żeby dokonać pewnych zmian, o których myślałem od roku. Nowe świece - NGK BKR6EIX 6418 i zmiana oleju na Motul 6100 Synergie+. Zmiana świec przyniosła odczuwalną poprawę. Do tego pierwsze mycie i tankowanie od jesieni
Kolejny rok z FC minął. W tym sezonie przejechaliśmy ponad 5 tys. km a więc dużo ponad średnią Na oCoupacji nie mogłem się pojawić. Zawitałem jedynie na Forza Italia we wrześniu. Autko ma się dobrze i na zimę wróciło do rodzinnego garażu. Wciąż każda chwila spędzona z FC sprawia mi taką szczerą, dziecięcą wręcz radość. Warto dbać o to, żeby te małe szczęścia wciąż były obecne w tym rozpędzonym życiu. A to w mijającym roku bardzo mi się rozpędziło a kolejny będzie jeszcze...
...ciekawszy
Druga zmiana - 1 marca przyszedł na świat mój synek. I jak to bywa w takiej sytuacji - pozmieniało się w życiu. Nie ma zbyt wiele czasu na Fiacika, który dowiedział się o Volvo i postanowił pomarudzić. Po niemal półrocznej przerwie zimowej nie wstał prędkościomierz / licznik kilometrów. Kiedy nadarzała się okazja, próbowałem zdiagnozować przyczynę. Kupiłem używany czujnik lecz nic to nie zmieniło. W ostatni weekend zabrałem się za wyjęcie licznika w poszukiwaniu zimnych lutów, o których niejednokrotnie pisano na forum. Luty były ok, ale znalazłem ślady przegrzewania się tranzystora. Było to spowodowane uszkodzonym kondensatorem znajdującym się tuż obok. Uradowany uzdrowieniem FC postanowiłem to uczcić pierwszą dłuższą podróżą w tym roku na tydzień do Warszawy. Zapomniałem już jaki jest głośny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum